Saturday, November 24, 2007

Cudownie muzyczny dzień.



Wczoraj znów trochę narozrabiałam, ehhhhhhh. Niż jesienny tak na mnie chyba działa. Istniały duże szanse, że zrąbie mi się dziś przez to humor totalnie, ale z niespodziewaną odsieczą przyszła mi muzyka…. Po pierwsze dziś w nocy przyśnił mi się cudowny sen. Najpierw śniło mi się, że byłam na super imprezie. Poznałam tam dwóch braci, którzy jak mi się wydawało we śnie wyglądali ja Liam i Noel z Oasis z czasów młodości. Wrrrrrrr. Oczywiście uwielbiali Oasis i puszczali mi ich najlepsze kawałki. Słuchaliśmy muzy, piliśmy i było bosko. Puścili mi jeden kawałek Oasis, którego nigdy nie słyszałam, a który był cudowny. Potem pojechaliśmy na koncert Oasis na jakąś pustynię. Nie jestem wręcz w stanie opisać boskiego klimatu tego wszystkiego. W oczekiwaniu na koncert zrobiłam pełno odlotowych zdjęć. Dzięki temu, zamiast obudzić się z dołem, poranek spędziłam w mgiełce mojego cudownego snu słuchając cały czas Oasis. Uwielbiam ich, ale dziś brzmieli jak nigdy dotąd.

…..Potem w drodze na urocze spotkanie z Asią i Olkiem, zaśpiewał mi prosto do ucha powalającą piosenkę Chris Martin. Swoim seksownym i przepełniającym duszę głosem obiecał mi, że mnie naprawi….. Dreszcze przebiegały moje ciało przez całe 5 minut trwania utworu. Myśl, że nie tylko ja się tak czuję i że na dodatek jeszcze ktoś o tym śpiewa już prawie zupełnie mnie podbudowała.





Jak wracałam do domku przez zupełny przypadek trafiłam w Trójce na wywiad z Paulem Banksem z Interpolu. Mówił o Polańskim, Wajdzie, Gombrowiczu i Ferdydurke! Po wywiadzie koncertowe nagranie Evil. Słów brak…. A teraz idę na koncert Husky ze znajomymi! Life is music….

5 comments:

kejsper said...

Im tired and Im sick, ive got habbit that i just cant kick! lord, please, don't slow me down...

Karolina said...

Kacper masz brata ;D?

kejsper said...

juz to ustalalismy, ja jestem Liam ;)

Karolina said...

Słodzą sobie chłopaki ;D

kejsper said...

nie wiem o czym mowisz Karolina ;)